Konrad Gromek – cztery wiersze

Ilustrował: Jacek Vasina

Konrad Gromek – cztery wiersze

1.

w szkole podstawowej uczyli nas Polski

mówili co to dobrze pytali co to życie

 

dobrze to dostać urlop na majówkę

życie to bad trip na urlopie majówkowym

 

kiedy się skończy ten szalony wywczas

przymknę oczy na tym ostatecznym leżaku

tymczasem wolę się napatrzeć

 

2.

w gimnazjum słuchaliśmy o szkodliwości narkotyków

mówili co to bad trip i radzili jak leczyć

 

bad trip to byt przeciętnego Polaka

leczyć okładami z emigracji zarobkowych

 

kiedy się wraca do domu kiedy

rozpakowuje walizki po dwóch latach w podróży

w powietrzu czuć podziw że dało się tak żyć

 

3. 

w szkole średniej nabytą wiedzę przekuwaliśmy

w początki manii lęków i chorób psychicznych

 

braliśmy na języki swoje pierwsze kwasy

nas na języki brali ci co swoje już wyćpali

panowała hierarchia według prostego wzoru:

 

LSD razy sto daje uszczerbki na korze

dorosłość razy Polska daje

 

w szkole średniej nie uczyli nas matematyki

jeśli już na coś liczyć to tylko na siebie

 

4. 

na studia poszedłem zupełnie sam

nie pamiętałem imion postaci z którymi dzieliłem

włosy na czworo ośmioro byle dla wszystkich

 

starczyło postawić krok a już wiedziałem

że to przepaść spadam właśnie spadam

pomiędzy ludźmi umiejącymi latać

spędziłem tyle lat w ławce i nie wiedziałem

że tak można

 

chciałem ulepić skrzydła z wosku i snuć się

między nimi ale były za ciężkie

 

Konrad Gromek (ur. 1996) – publikował w „Tlenie Literackim” i „Migotaniach”, na stronie toruńskiej grupy literackiej „Strzyga” oraz portalu PKPzin. Jego teksty znalazły się również w antologii Ciemna Strona Słowa, wydanej nakładem Wydawnictwa Santa Muerte. Mieszka i pracuje w Warszawie.

Ilustrację wykonał:

Jacek Vasina (ur. 1998) – absolwent I Liceum Ogólnokształcącego w Krakowie, student pierwszego roku School of Form w Poznaniu. Zajmuje się ilustracją, malarstwem i projektowaniem. Instagram: @jacekvasin