Jakub Bielecki – trzy wiersze

Ilustrował: Łukasz Pyrka

Jakub Bielecki – trzy wiersze

 

czujnik czadu

stodoła odpadła w przebiegach
pyłki eternitu osiadły
na krużganku
prusaki w sieni kanonem
aż starszy pan
z twardą dupą miękkim sercem
nie wycina ich ze zdjęć
syn biegnie z foliówką
wypchaną purchawkami
na wiwat je rzuca
dotknięciu palca miejskiego
trzymasz nadzieję na
dżdżownice pod kamieniem
ale pyłki eternitu
weszły tyłem

 

Solpol

funko popy
gówno buzującego Popa
saturatory naboje
katiusze pole
socrealistyczny sos aioli
po udach ścieka guma guar
ściera twój bliźni
pod kurek octem napchany
kto wjechał
w socrealistyczne miejsce pod teledysk
gdy sparaliżowany
kupuję bilet, ale kanar
robi mi agrafkę z cnót

 

trzy kwadranse jazzu na 1354hz

aspiruję do spółdzielni mieszkaniowej „Antena”
w zeszłej kadencji zarządca
rozpuścił woskowe postacie historyczne
spornie uznawane za historyczne
w parapet lastryko
składki za małe jak na przekręt
za duże jak na składkę
szły na opowiadania Borgesa
o drugim oświeceniu
na instalacji artystyczno-biznesowej
rozkładam Julie Stereo
na Czwórkę
zażalenia nie docierają do wygłuszonego studia
słuchają własnego pulsu
który mówi im, żeby przerobić
studio na pokój deprawacji sensorycznej
co tak kurwa brzęczy?
to wyrafinowani statyści w staniu
pył na pył ścieraniu

Jakub Bielecki (ur. 2003) – Papcio Chmiel po emeryturze.

Łukasz Pyrka – (ur. 20 czerwca 1977 r. w Radomiu) z wyboru rysownik i tekściarz z gitarą, z zawodu – tekściarz reklamowy i ilustrator, a z wykształcenia – pan od plastyki. Czy poeta?