pospolity letni chlacz
błękit to kolor smutku
niedaleko pada matka od ojca
i upał który uwydatnia cały smród
po kątach szkło kulturalnie się poniewiera
opalasz
to czego nie da się zbawić
i sypiesz wróblom tarty chleb
niedaleko leży matka od ojca
błękit to kolor pleśni
owoc – niełupka
urodzisz syna
potem księżyc zawiniesz w płaszcz zaćmień
w woń tłuszczu i smutku wmontowaną na stałe w powietrze
obumrą cię koty – nosiciele nieba
wypełzną pąki
wypełzną liście
wypełznie łopian – początek boga
(rumunki twierdzą że liście łopianu są najlepsze
twardą łodygą można łyżeczkować)
szybciej od światła rozchodzi się zimno
w kołyski i trumny
cytat pochodzi z posta na fb Łukasza Najdera (2014)
santo ubito
nikt się nie spodziewa hiszpańskiej inkwizycji
Latający Cyrk Monty Pythona
morwa trawa
morwa grzechotnik
morwa niebo w gębie
te święte ukęślowe z kladu różowych należące do plemienia morwowców
świadkowie narodzin
upadku z gałęzi wygnania
w spadku badylek i wieczna tęsknota za barankiem ociekającym purpurą
na początku była morwa
zapamiętajcie to wszyscy
i nie dajcie sobie wmorwić
że było inaczej
wierzchucka dwojga imion, feministka, była warszawianka, obecnie włócząca się po świecie w poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi, sprawczyni świtu żywych muzyków, autorka tekstów stylizowanych gwarą warszawską, jak i wszystkich animowanych klipów zespołu, w chwilach wolnych od poezji i walki o prawa kobiet, zajmuje się potworzeniem w studiu belua.
Krzysztof Schodowski (ur. 1983) – plastyk, ilustrator, autor wierszy. Laureat Połowu 2017. Mieszka w Warszawie.