
Anna Adamowicz – jeden poemat
kipu
„Nasze życie będzie jak poemat
Trzeba tylko znaleźć dobry temat”
Wydra europejska (łac. Lutra lutra)
I
śni mi się że jestem kluczem sztorcowym
coś znikąd ucieka zewsząd się rozprasza
pochwycone w locie zostawia ogon w dłoniach
gryzę ten ogon gram zębami na kostkach
wypluwam ten ogon on odrasta w płetwala
śni mi się że jestem kursorem
II
śni mi się że jestem kursorem
rozumienie rozgryźć jak pesteczkę
połknąć jego jądro nadtrawić zwrócić
jak kosteczkę zakopać i o niej zapomnieć
ołowiany ciężarek odciąć od spławika
śni mi się że jestem słuchawką
III
śni mi się że jestem słuchawką
meteoryty brane do ust i obracane
do momentu w którym wszystkie
chropowatości wygładzone zęby wybite
języki wytarte starte na proch
śni mi się że jestem edytorem tekstu
IIII
śni mi się że jestem edytorem tekstu
tykać rytmem mowy bić metrum jak monetę
skręcić w bacik wszystkie sensy
rozsznurować gorset ściągnąć jak zbroję
wydłubać knebel spoza zwartych zębów
śni mi się że jestem słownikiem polsko-rosyjskim
IIIII
śni mi się że jestem słownikiem polsko-rosyjskim
patrzysz jakbyś pytała i cóż nam pozostało
picie z pustych szklanek markowanie ruchów
zapach schnącej farby świeże czyste ściany
zaciskanie palców na zimnych prętach łóżka
śni mi się że jestem raboszem
IIIIII
śni mi się że jestem raboszem
ziarnisty obraz na którym nic nie wzejdzie
kropelka oderwana od łabędziego dzioba
kapie pod skórę rozlewa się w siniak
pokrywa całe ciało wylewa się poza
śni mi się że jestem kluczem sztorcowym
Anna Adamowicz (ur. 1993) – diagnostka laboratoryjna, poetka, autorka dwóch książek z wierszami: Wątpia (2016) oraz Animalia (2019). Mieszka i pracuje we Wrocławiu. Ilustrację wykonała:
Lula Sarnia – zajmuje się grafiką komputerową, malarstwem i poezją. Inspiracje czerpie z dzikości natury oraz zdarzeń losowych.