Klaudia Januszewska – cztery wiersze
FOTEL OBLENIEC DIP PIERZYNA
jest limit leżenia na macie do akupresury czesania
włosów – siła dośrodkowa jako jedyny nurt
odkładam kawiarkę na piecyk i bolą mnie plecy
bo w budynku mieścisz się bezwizowo powód
do ruchu dają przewody linię osiągasz wyrzeczeniem
to kategoria układu zupełnie jak motel szaleniec chip
kofeina – cykl żywieniowy gdy próbuje być
tu w charakterze wychodzenia z połaci
BULGOTANIE DO KĄPIELI
pochylam się na poziomie zatok bańki tłuszczu
pod nosem mikrołby gdy klęczę na matrycach
czyszczę odpływ między cebulką a korzeniem
włosa oni dzwonią ja wchodzę do wanny akryl
ubity piętą napalm papierosa czerwona farba
Bowie zaczyna się w domu ale nie odwołuj
wyjścia I’m a mama-papa coming for you
pozwól tu – wytrącanie mięśni pod prysznicem
PRZYCINANIE ROZPOCZĘŁO SIĘ GDY PRZESTĄPIŁAM PRÓG TEGO BIURKA
rozłożyłam łokcie na instrukcji poprawnej
postawy ze wskazaniem pielęgnowania zrostów
to taka kultura wzmocnienia amortyzacja przebiegu kończyn
stawy z syntetycznych ściegów jak rozpostarty na biurku kapitał
zapytaj mnie o przekład kiedy myślę o narodzinach papieru
wydobywanie z włókien postaci larwalnych
rozciągnięte ciała składają się z segmentów
szukaj zamieszek na krawędziach skóry
CHOCIAŻBY DLATEGO ŻE TO NAJDŁUŻSZY DWORZEC W EUROPIE
mieszkaniom na dworcu w Aleksandrowie Kujawskim
ten chłopiec wychodzi tyłem drzwi patroszą głowę
byle odtajać wypłynąć szufladą z korytarzowej lodówki
wyskoczyć wybić okienko z którego drabina nad którym matka:
‘’gdzie masz to pranie i nie próbuj się wychylać”
a on wychyla na dole nic go nie łapie:
zapomnij jak w sreberku odbijałeś nastawnie
rośniesz i marszczy ci się dworzec
że twarzy nie zmieścisz w koleiny
że tory wierzgają że zabierz te kopyta z szyn
tu nikt nigdy nie mówił dobrze
co się rzucisz to cię zgniecie
Klaudia Januszewska (ur. 1998) – działa w Kole Naukowym ‘’Poliptoton’’ na wydziale Artes Liberales. Poza pisaniem i czytaniem histeryzuje z Marcelem Proustem i Wacławem Berentem.
Paulina Mitek – @mitek.jpg