Paweł Jasiński – pięć wierszy

Ilustrowała: Katarzyna Aziukiewicz

dzień dobry na stół

niechętnie znikam pod flizeliną –a wie pani

że jakoś nigdy nie lubiłem zielonej farby

— — —

bierzemy formularz — zaginamy dwa rogi

i dajemy do podpisu [współrzędne

autografów najlepiej oznaczyć krzyżami

południa –no przecież nie chcemy

żeby pacjent nam „pobłądził”]

— — —

siostra wybaczy ale to nie jest optymalne miejsce

na odwiert –proszę spróbować po zewnętrznej

— — —

dzień [taki] dobry –jak się pan nazywa?

tylko proszę nie panikować –zanim

rozpoczniemy eksperyment [filadelfijski]

jeszcze kilka osób zada panu to wstydliwe

pytanie | bierzemy formularz –dzień dobry

— — — jak się pan nazywa?

 

[zdychamy]

zdychamy i krew nam wietrzeje to może jeszcze

po sto udając że wystarczy [odwracam głowę]

z zamkniętymi oczami powtarzasz moją sztuczkę

— — — zamawiasz udajesz otwierasz oczy | anioły

gubiące mleczne zęby lekkich obyczajów lądują

między nami grzesznymi wijąc się na pokuszenie

 

zamawiam dwa razy sto zamawiasz i udajemy

[…] poetów

 

skowyt rozproszenia

tym czasem –tym bardziej czasem tym którego

jesteś zatrważająco wątpliwym administratorem

nie wyłowisz miłosnych detali z okręgów źrenic

o których boscy przemytnicy wiedzą prawie wszystko

i czarne podniebienia

 

[z wyczuciem] pochylając głowy prawowitych

właścicieli twojego szaleństwa w okrutnej

niedoskonałości rzeczy widzialnych kaligrafują

dla ciebie nekrolog in blanco | on nie żyje

 

on jest martwy [komu w plecy setny nóż kto zdradził

nadzieję i dzieci jej skowytem rozproszone] on

nie żyje a chłopcy cierpliwie czekają [na Barabasza]

na ławce pod blokiem jak żołnierze w dwuszeregu

ustawione puste butelki po piwie –szklana armia

pijanych proroków –kolejno odlicz [ — — — tymczasem]

 

tym bardziej czasem tym którego jesteś i który

do ciebie nie należy nie wyłowisz miłosnych detali

z okręgów źrenic [na białe wiersze struga

czerwonej farby –nie krew –nekrolog in blanco]

 

z produkcji

na paletach ułożono ciała 

kierowcy ciężarówek 

chłoną światło 

światło odbite od ściany 

ściana pulsuje [wieczór podbiega 

krwią] 

magazyn vanity fair 

oparty o magazyn wyrobów 

gotowych 

gotowych na jutro

nie ma

 

opium

to nie boli syneczku

to nie boli –przytul się

do światła: Morze 

Czerwone Morze Martwe

Morze Czerwone możesz 

spokojnie [to nie boli 

syneczku to nie boli] 

zasnąć

 

Paweł Jasiński (ur. 1974) – zamieszkały we Włocławku. Poeta, malarz, autor tekstów piosenek. Debiutował w 1994 roku w magazynie anarchistycznym „MaćPariadka”. Swoje utwory publikował także w: „Helikopterze”, „Nowych Myślach”, „Obszarach Przepisanych”, „Kontencie”, „Tlenie Literackim” oraz w internetowym wydaniu „Odry”. We wrześniu 2018 roku ukazał się jego trzeci zbiór poetycki, zatytułowany Skowyt rozproszenia.

Katarzyna Aziukiewicz (ur. 1989) – grafik, ilustrator. Zafascynowana minimalizmem zarówno w sztuce, jak i w życiu. Kochająca prostotę, nieoczywistość i retro klimaty. Podróżnik, który swą największą podróż ma wciąż przed sobą.