Mateusz Żaboklicki – wiersze

Ilustrowała: Aleksandra Stachowicz

Sekcja muzyki rozrywkowej

Pamięci M.

zanim umarła zatruta litem

wcisnęła irenę santor do wnętrza

 

przyczyna jej śmierci niedbałość psychiatry

jest jedną z dwóch rzeczy które zapamiętam

 

wkładając płytę do laptopa należy

wcisnąć ją lekko na dzynks tam w środku

 

ona nie wiedziała że tak i że dzynks

i dlatego mogła raz doświadczyć magii

 

irena santor zniknęła wzywa mnie

bym rozwikłał zagadkę zniknięcia artystki

 

żeby zbadać przyczynę dotknąć tajemnicy

trzeba było dostać się do wnętrza

 

nie wiem czy ojciec dotknął szwów po sekcji

łkanie zza pleców wygląda jak chichot

 

wygląda to kompletnie jak żart z anegdoty

irena santor na układach scalonych

 

udało się odkryć przyczyny tajemne

i wszystko dokładnie pozamykać z powrotem

 

rozwaliłem sobie pięść o ścianę na wieść

skurwysyn jeśli żyje jeszcze leczy ludzi

 

 

Nekropolis

Są wśród nas też umarli którzy już nie żyją

Są ludzie tacy którzy rozumiesz umarli

 

Odeszli lub zasnęli umarli lub na raz

Odeszli śpiąc lub w marszu posnęli umarli

 

Są umarli nierzadko powodem ożywień

Są tematem wykładów i wierszy umarli

 

Odeszli dla spraw bowiem umarli dla dobra

Odeszli za coś za nas umarli umarli

 

Są denaci są trupy nieżywi są martwi

Są słowa żeby wołać tych którzy umarli

 

Odeszli i obecnie jest ich znacznie więcej

Odeszli i się czają teraz ci umarli

 

Są bezwolni umarli my stąpamy wolno

Są pod ziemią umarli brzydzą nas umarli

 

Odeszli zeszli głębiej najgłębiej dla zmyłki

Odeszli i chichoczą nie wiem skąd umarli

 

***

ale ja mam na myśli tych którzy pytają

dowiedziawszy się że ich dni są policzone

czy ich dni policzono należycie wiedząc

że liczyć dni to tyle co zakupy briefing

zrobić dziecko odebrać z przedszkola ot takie

zadanie jakich wiele

 

ale ja mówię tylko o tych którzy proszą

gryzących piach daj gryza którzy wyciągają

kopyta którzy kopią kalendarze kwiatki

wąchają z obojętnie której strony wcale

nie widząc w tym dowcipu a w dział dokonania

kiedyś wpiszą żywota

 

ale mnie o tych tylko chodzi których pierwszym

skojarzeniem jest meksyk lub piractwo kiedy

widzą czaszkę mnie o tych tylko chodzi którzy

kiedy widzą jak piję nad grobem moniuszki

patrzą krzywo ja tylko do nich mówię jezu

jak wy się nie boicie

 

Grono

W obliczu śmierci polecam przyjęcie

taktyki sześciu stopni oddalenia

 

Śmierć będzie pytać Co to znaczy obcy

Wtedy odpowiedz Tu każdy zna kogoś

 

kto zna z kolei kogoś kto zna kogoś

kto zna innego kogoś kto zna kogoś

 

jeszcze innego kto zna jeszcze kogoś

szóstego kogoś kto właśnie umiera

 

Czy to jest prawda Chyba nie W obliczu

śmierci co znaczy ktoś inny Co znaczy

 

ktoś jeszcze inny Co znaczy w obliczu

śmierci ktoś inny jeszcze jeszcze jeszcze

 

 

Mateusz Żaboklicki – poeta, dramatopisarz, tłumacz z języków klasycznych i fotograf. Półfinalista Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej, laureat Nagrody Specjalnej i Nagrody Publiczności na XXV OKP im. Jacka Bierezina, pierwszej nagrody w konkursie „Środek Wyrazu” 2019, trzeciej nagrody w konkursie „Nasłuchiwanie: Gościnność”. Publikował w 8. arkuszu „Odry” i „Helikopterze”. Wysoki, brunet, żonaty.

Aleksandra Stachowicz  – studentka trzeciego roku communication design w Poznaniu. Tworzy kolaże, w których lubi łączyć prostotę z wielowymiarowością przekazu. Ciekawi ją psychologia, muzyka oraz wszystko to, co dotyczy doświadczania i emocji. W wolnych chwilach trenuje, uprawia jogę i pisze krótkie teksty. Instagram: @st.aleksandra.collage