Maria Halber – trzy wiersze

Ilustrowała: Natasza Kornobis

[…]

drzewa drążą dziury w niebie, na gałęziach gołębie drgają jak śnięte

– z perspektywy okna (oka?) pomyślałam sobie: to takie proste przecież

niektóre rzeczy są uporczywie odruchowe, innych wolałabym nie tknąć

czy może łkać patrząc, wierzyć że przejdzie

 

we mnie też rosła dziura, jej ściany jak żywe mięso

jej dno, jakie dno? dno jest nie do dotknięcia

to takie proste, pomyślałam sobie

takie proste

Wiersz ukazał się w antologii Połów. Poetyckie debiuty 2018.

 

nie ma nie ma nie ma

a jeśli bezkształtne roi się tygodniami odwiedza w snach

to przepowiednia dopowiedzieć można sobie a może

ktoś po prostu pytał i pytał – od tego zostało w tobie

zasiane

 

i parę

lat później parę rąk obok znów dotknie w brzuch z ust

znów padnie pytanie a to już uschłe jak orzeszek

łupinka

 

                    p ę k ł o

 

rozmiękło albo zgniło niby liść

niby śnieg stary niby serce tej

którą kiedyś się

 

zadanie

gdy znajdziesz się w mieście pełnym brzuchów i patrzenia

spróbuj policzyć ile jest w nim kobiet

 

i gdy nie jest to jazgot już, nie jest pisk i stukot tramwajowych kół  

szelest szyn, rytm uderzeń obcasów o ziemię: raz i dwa i w tą

w tamtą usłużne chodzenie – na przykład w tym:

ile jest w tym

(krwi?)

 

gdy znajdziesz się

spróbuj wskazać odpowiedź (i czy jedna jest prawidłowa

czy właściwa jest jedna)

 

Maria Halber – mieszka w Warszawie. Pisze poezję i prozę. Jest laureatką projektu Połów 2018, organizowanego przez Biuro Literackie. Publikowała w „Wakacie”.

Natasza Kornobis (ur. 1998) – studentka communication design. Uwielbia świadome doświadczanie świata. Intryguje ją człowiek i natura. W wolnym czasie śpiewa, gra na ukulele, tańczy i maluje. Pełna skrajnych emocji. Fascynuje ją film, muzyka i malarstwo. W nocy w środku lasu, przy blasku księżyca czuje się jak ryba w wodzie. Instagram: @moonllady_